Jako fundacja, która statutowo wspiera działalność prorodzinną, oświatowo-wychowawczą,
poszukujemy sojuszników do pomocy Siostrom od Aniołów w Nowej Wilejce /Litwa/ w
poszerzeniu możliwości odziaływania Centrum Kształcenia Rodziny (CKR). Siostry podjęły
kolejne wyzwanie tworzenia bazy noclegowej dla korzystających z pomocy CKR.
- Podmiot działający, jego dotychczasowe starania i osiągnięcia
Siostry od Aniołów od prawie 30 lat na wszelki sposób starają się pomagać lokalnemu
społeczeństwu. Najpierw wpływały na nie poprzez dzieci, ucząc je w różnych szkołach na
terenie dzielnicy. Od roku 1999 są jeszcze bardziej użyteczne dla lokalnego środowiska,
dzięki zamieszkaniu w opuszczonych przykościelnych barakach. Przez cały czas swej
bytności siostry organizują spotkania i wyjazdy o charakterze edukacyjno-wychowawczym
dla dzieci, młodzieży. Dostrzegłszy problem dzieci ulicy, w 2004 r. zorganizowały świetlicę
socjoterapeutyczną dla dzieci: „Dom, który czeka…” Niebawem powstały jej filie w Rejonie
Wileńskim: w Rudominie i Rukojniach. Świetlice nie tylko pomagają rozwijać się
poszczególnym dzieciom, ale skupiają wokół siebie lokalną społeczność, organizując festyny
rodzinne, jasełka, kolędników, itp. Tutaj też nawiązują się relacje międzypokoleniowe; dzieci,
które wcześniej korzystały z opieki sióstr, często jako młodzież angażują się w charakterze
wolontariuszy.
Poznanie problemów dzieci w świetlicach, uświadomiło siostrom, że praca z dziećmi to za
mało, by skutecznie im pomagać, ale trzeba się zająć całymi rodzinami! Zdeterminowane,
podjęły trud rekonstrukcji ruin, dla utworzenia Centrum Kształcenia Rodziny. Dzięki pomocy
wielu darczyńców, rekonstrukcja trwająca trzy lata została pomyślnie ukończona. CKR mimo
pandemii, rozpoczęło swoją działalność. Organizowane są w nim szkolenia i warsztaty dla
rodziców, spotkania dla dzieci i młodzieży. Działają gabinety pomocowe: logopeda,
psycholog, psychoterapeuta, mediator rodzinny. Przez lata pracy dało się zaobserwować
również konieczność wsparcia w sytuacjach przemocy w rodzinie i dania schronienia na
pewien czas osobom poszkodowanym (np. matce z dziećmi). Siostry rozpoznały również
potrzebę, by ofertę CKR poszerzyć o spotkania integracyjne – warsztaty kilkudniowe i
dedykować ją szerszemu wachlarzowi ludzi, nie tylko okolicznym, ale również przyjezdnym.
Brakowało jednak miejsc noclegowych, postanowiły więc ostatnią ruderę, którą była na
posesji wyremontować, by utworzyć 20 miejsc noclegowych. Absolutny brak infrastruktury
hotelowej w okolicy przemawiał za koniecznością podjęcia trudu rekonstrukcji. - Analiza potrzeb – uzasadnienie pomocy
Nowa Wilejka – peryferyjna, najbardziej polska i najbiedniejsza z dzielnic stolicy Litwy. Za
czasów polskich mieścił się tam garnizon Wojska Polskiego; czasów sowieckich była
dzielnicą przemysłową, na skutek transformacji ustrojowych, cztery wielkie zakłady
zamknięto, mieszkańcy doświadczali bezrobocia i postępującej za nim demoralizacji, zaś
miejsc pracy nie odbudowano do dziś. W porównaniu z innymi częściami Wilna mieszkańcy są tu ubożsi i mniej wykształceni.
Bezpośredni kontakt z rodziną w Nowej Wilejce, insynuuje, jakby obecnie była wojna,
ponieważ nierzadko w 3-pokoleniowym domu, nie ma mężczyzn. Dziadek już nie żyje, a mąż
i ojciec zarazem wyjechał „za chlebem” na Zachód. Z powrotami, autopsja podpowiada, bywa
różnie.
Nie może ujść uwadze, że w Nowej Wilejce zlokalizowane są różne instytucje interwencji
kryzysowej. Od ponad 100 lat mieści się tu duży szpital psychiatryczny, obecnie
republikański. Ostatnio powiększa się istniejącą już wcześniej noclegownię dla bezdomnych;
tu też ma być przeniesiona z centrum miasta izba wytrzeźwień. E. Aleškevičienė, poseł na
Sejm RL obecnej kadencji w wywiadzie prasowym: „Nad tą dzielnicą nadal ciąży widmo
przekleństwa. To chyba najbardziej pokrzywdzona dzielnica na Litwie. Cały czas była
niedofinansowana, zaniedbana. Dzisiaj jest w opłakanym stanie. Zamiast pomóc, podciągnąć
poziom socjalny jej mieszkańców, co jakiś czas postępuje się wręcz przeciwnie.” W takim
kontekście społecznym rodzą się i wzrastają kolejne pokolenia. One też wołają o
wzmocnienie profilaktyki, która jest jedyną szansą, by zapobiec sytuacjom kryzysowym